Warning: file_get_contents(http://hydra17.nazwa.pl/linker/paczki/bialoleka.forum.imb.waw.pl.txt): failed to open stream: HTTP request failed! HTTP/1.1 404 Not Found in /home/hydra9/ftp/imb.waw.pl/paka.php on line 5
przyjaciółka sama się spiła? Że sama pojechała do domu? Że sama skosiła

przyjaciółka sama się spiła? Że sama pojechała do domu? Że sama skosiła

  • Rozalinda

przyjaciółka sama się spiła? Że sama pojechała do domu? Że sama skosiła

21 May 2022 by Rozalinda

starszego człowieka? - Mówię tylko to, co wiem... - Na pogrzebie mówiłaś inaczej. - Wcale nie! Pan Quincy wszystko pokręcił! Nie wiem, może on jest o wiele bardziej załamany, niż myśleliśmy, więc chce coś znaleźć i przekrę¬ ca wszystko, co powiedziałam. Kto wie, do czego są zdolni zrozpaczeni ojcowie! - Zrozpaczeni? - powtórzyła sceptycznie Rainie. Wreszcie Mary zaczerwieniła się i odwróciła głowę. Nadal nerwowo splatała i rozplatała palce. Rainie doszła do wniosku, że to będzie cud, jeśli takie kręcenie głową nie skończy się kontuzją kręgosłupa. Wzięła głęboko wdech. W zamyśleniu skinęła w stroną Mary. Nie śpieszyła się. Zaczęła prze chadzać się po pokoju. - Piękne meble - skomentowała. Mary się nie odezwała. Wyglądała tak, jakby za chwilę miała się rozpła¬ kać. - Mąż musiał dużo za to zapłacić. - Większość z tych rzeczy Mark odziedziczył - mruknęła. - Mimo to robią wrażenie. Na pewno byłaś zdumiona, kiedy zobaczyłaś to pierwszy raz. Kopciuszek wkraczający do pałacu. - Proszę! Mówię o Mandy całą prawdę. - Dobrze. W porządku, mówisz prawdę. Nie zaprzeczam. To znaczy nie byłam w okolicy prawie od roku. Skąd mam wiedzieć, co twoja najlepsza przyjaciółka piła tamtego wieczoru? Skąd mam wiedzieć, czy śmiała się szczerze w czasie gry w karty, czy było to raczej zamroczenie alkoholowe? Nie wiem nawet, czy ściskała cię na pożegnanie, czy podziękowała za wspaniały wieczór i za to, że zajmowałaś się nią, kiedy robiła wszystko, żeby tylko nie pić. Zerwanie z nałogiem nie jest łatwe. Wiem to z doświadczenia. Jest trudno, ale przyjaciele mogą w tym pomóc. Mary znów opuściła głowę. Jej ramiona zadrżały. - Jesteś osobą samotną, prawda, Mary? - rzuciła prosto z mostu. - Siedzisz w domu, o którym, jak sądzisz, zawsze marzyłaś, a czujesz się jak w celi więziennej. Przysłowiowa pozłacana klatka. - Chyba już nie chcę z tobą rozmawiać. - Twoja najbliższa przyjaciółka nie żyje, mąż pracuje całymi dniami. Tak, gdybym była tobą i gdybym poznała odpowiedniego mężczyznę, kogoś, kto powiedziałby, że wyglądam ślicznie, kogoś, komu podobałby się mój uśmiech, najprawdopodobniej zrobiłabym wszystko, czego on by zapragnął. 86 - To jakieś szaleństwo! Nie wiem, o co ci chodzi, więc nie będziemy więcej rozmawiać. Mówię poważnie! - Uniosła głowę i powiedziała zdecydowanie: - Wynoś się. Rainie zaś odpowiedziała równie szczerze jak Mary. - Mary, więc nie szukasz nowej najlepszej przyjaciółki? Nie szukasz nikogo nowego, kogo mogłabyś zdradzić? - Niech cię szlag! - Mary poderwała się na równe nogi. - Haroldzie! - krzyknęła. - Harold! Lokaj wpadł do salonu, zaskoczony histerycznym wołaniem swojej pani. Rainie udała, że ziewa, podczas gdy Mary wskazała na nią palcem i wrzasnęła: - Wyprowadź ją! Precz! Precz! Lokaj popatrzył na Rainie. Był mężczyzną w średnim wieku, a jego łysa głowa i mizerny wygląd nie nadawały mu cech twardziela. Tymczasem Rainie oparła się o inny stolik, a prawą rękę strategicznie wsparła na ciężkim złotym świeczniku. Biedy Harold nie wiedział, co zrobić. - Tęsknisz za nią? - spytała Rainie. - Kiedy nadchodzi środowy wieczór,

Posted in: Bez kategorii Tagged: jaki prezent na 18 dla kolegi, kto jest kamerzystą lorda kruszwila, aussie rossmann,

Najczęściej czytane:

kierunku.

Laura wyczuła go za sobą, rozpoznała zapach jego wody po goleniu. Jak to się stało, że jej zmysły uległy takiemu wyostrzeniu? Miała wrażenie, że ciało Richarda rozpływa się w powietrzu ... [Read more...]

sięgnął po dłoń żony.

– Wiem, jak ci jest ciężko z powodu... – chwilę się zawahał – bezpłodności. Pożegnaliśmy zły rok, tyle się wycierpiałaś... Łzy nagle napłynęły jej do oczu. ... [Read more...]

usznik - przypomina jej. - Owszem, mówiłeś, ale gdybyś mi jeszcze powiedział, jak miałabym bez niego jeździć do szkoły, na lekcje tańca i próby, do pracy i potem jeszcze wracać do domu, to byłabym ci naprawdę bardzo wdzięczna. ...

Ojciec widzi, że jego zwykle opanowana córka jest zdenerwowana. Wie, że dzisiejszy dzień jest dla niej bardzo ważny. - No, już dobrze - uspokaja ją, po czym sięga do kieszeni szlafroka i wyjmuje kluczyki. - Weź mój samochód i używaj go, dopóki nie zrobię czegoś z twoim. - A ty? - Jakoś sobie poradzę. Połamania nóg! - woła za córką, która, nie czekając na odpowiedź ojca, wsiada do jego toyoty i odjeżdża. ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 bialoleka.forum.imb.waw.pl

WordPress Theme by ThemeTaste