Warning: file_get_contents(http://hydra17.nazwa.pl/linker/paczki/bialoleka.forum.imb.waw.pl.txt): failed to open stream: HTTP request failed! HTTP/1.1 404 Not Found in /home/hydra9/ftp/imb.waw.pl/paka.php on line 5
bardzo musiał ich obrazić, uwodząc Victorię. Lepiej

bardzo musiał ich obrazić, uwodząc Victorię. Lepiej

  • Rozalinda

bardzo musiał ich obrazić, uwodząc Victorię. Lepiej

21 May 2022 by Rozalinda

jednak, że zrobił to on, a nie morderca Thomasa. Hrabia siedział za mahoniowym biurkiem i wyglądał raczej na bankiera niż arystokratę. Leżała przed nim otwarta księga rachunkowa, ale Sin wątpił, czy tego ranka Stiveton zajmował się pracą. - Althorpe, myślałem, że już uciekłeś z kraju. - Dzień dobry, lordzie Stiveton. Przykro mi, że pana rozczarowałem. Gospodarz zmrużył oczy. - Timms, niech nikt nam nie przeszkadza. - Dobrze, milordzie. Kamerdyner ukłonił się i zamknął za sobą drzwi. - Nic nie usprawiedliwia pańskiego wczorajszego postępowania, Althorpe. Udawanie skruchy też niewiele pomoże. Sinclair wzruszył ramionami. - Ma pan rację. - Zgadzanie się ze mną też nic panu nie da. Ile razy postąpił pan niegodnie i uniknął konsekwencji? Grafton uniósł brew. - Chce pan dokładnego wyliczenia? - Cokolwiek wyczyniał pan na kontynencie, tutaj nie tolerujemy podobnego zachowania. - Z całym szacunkiem, lordzie Stiveton, pańska córka poszła ze mną z własnej woli. Hrabia zerwał się na równe nogi. - W taki sposób prosi pan o przebaczenie? Sinclair strzepnął z rękawa niewidzialny pyłek. - O nic nie proszę, lordzie Stiveton. Jestem do pańskich usług. Złożyłem propozycję, ale zrobię, jak pan zechce. Gospodarz usiadł powoli, nadal spoglądając na niego groźnym wzrokiem. - Spodziewał się pan, że wyzwę pana na pojedynek, żeby bronić honoru córki? - Oczywiście, że nie, bo nie chciałbym pana zabić. Myślałem raczej o publicznych przeprosinach. - To może uratowałoby reputację pańską, ale nie mojej córki. Hrabia umilkł, mierząc go badawczym spojrzeniem. Sinclairowi nie podobał się wyraz zamyślenia na jego twarzy ani kierunek, w jakim zmierzała rozmowa. Gdy zegar stojący na kominku wybił czwartą, Stiveton pochylił się do przodu i złożył ręce na księdze rachunkowej. - Choć niechętnie, ale muszę przyznać, że nie tylko pan jest winien wczorajszemu incydentowi. Zabrzmiało to obiecująco. - Zgadzamy się zatem, że przeprosiny... - Chwileczkę, Althorpe. Jeszcze nie skończyłem. Moja córka niestety nie potrafi nad sobą panować. Miałem nadzieję, że odpowiednie wychowanie i dyscyplina wyleczą ją z impulsywności, ale myliłem

Posted in: Bez kategorii Tagged: marcin władyniak, aussie rossmann, lena kołakowska,

Najczęściej czytane:

sie ostrzegawcze trabienie. Alex szybko wrócił na swój pas.

- Chryste, Marla, chcesz powiedziec, ¿e do domu dostał sie ktos z zewnatrz? - Chyba tak. - Opowiedziała mu cała historie. Alex ... [Read more...]

ramie. Le¿ała nieruchomo na łó¿ku. Wygladała naprawde

okropnie. Ale teraz odzyska w koncu przytomnosc, wyzdrowieje, rany sie zagoja i za jakis czas odzyska pamiec. I na pewno odzyska dawna urode. ... [Read more...]

o stołu. Po kilku minutach na ...

szklanym blacie znalazły się dwa półmiski, a na nich wafle z cukrem pudrem, owoce, paski bekonu oraz sok pomarańczowy, woda i dzbanek z kawą. - Lydio, to wygląda cudownie - pochwaliła Shelby, podczas gdy starsza pani kładła przy talerzach sztućce owinięte haftowanymi serwetkami. Na środku stołu postawiła malutki wazonik z ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 bialoleka.forum.imb.waw.pl

WordPress Theme by ThemeTaste